Exploding box na Dzień Stemplarza

Witam :)

Ostatnio moja siostra miała urodziny (Bożena, nie bój się, nie zdradzę które to.. ;) ). Na prezent chciała pieniądze, które przeznaczy na zakup maszyny do szycia  (ale fajnie!!).
Idealnym pomysłem, żeby opakować pieniądze, wydało mi się zrobienie exploding boxa z kieszonkami na banknoty. Specjalnie na tą okazję zamówiłam zestaw stempli Szyjemy z Lemonade.

Pierwszy raz robiłam takie pudełko i muszę przyznać, że trochę się namęczyłam, nacięłam i zmarnowałam trochę papieru... ale na błędach człowiek się uczy. Ogólnie myślę, że wyszło super :)
Zobaczcie sami:

Na wierzchu ozdobna ramka Bluszcz z Craftfun, napis to stempel z Lemonade.

Papier - Przedwiośnie z Galerii Papieru

A w środku niespodzianka - zdekupażowane (czy można tak spolszczyć?) kolczyki w truskawki :)
Kupiłam sobie zestaw startowy do dekupażu - machnęłam już dwie ramki i te właśnie kolczyki. Fajna zabawa... ale oczywiście tradycyjnie robię mnóstwo błędów. Chyba by się trzeba było wybrać na jakiś kurs...

Nie da się nie zauważyć, że moja siostra kocha kolor czerwony :) Truskawki też :)
Podoba się Wam? Solenizantce się podobało - a to najważniejsze :)
Maszyna do szycia w drodze... już nie mogę się doczekać :)

W związku z tym, że przy robieniu tego pudełka użyłam aż 5 stempli + literki stempelki zgłaszam je na wyzwanie Dzień Stemplarza w Silesian Craft.

Dziękuję za odwiedziny,
pozdrawiam serdecznie!!!

P.S. Lawendowy dom rozdaje przepiękne taśmy!! Spójrzcie na te cuda :)