Obie z pięknym stemplem z Lemonade.
Pierwsza na z papieru Magicznej Kartki, ramka chyba Scrapiniec, kwiaty Rapakivi.
Żywe kolory kwiatów i tasiemka fajnie kontrastują z szarą bazą :)
Druga kopertówka inaczej wykonana z papieru wizytówkowego oklejonego delikatnym papierem z Galerii Rae. Serca Craftfun, kwiatki handmade ;)
Ja wolę jednak robić kopertówki w wesji 1.
Jest szybko i nie trzeba nic mierzyć (a ja zawsze coś pomylę!).
A Wy? Który sposób wolicie?
Pozdrawiam gorąco :)
A u mnie znów choroby... wrrrrrr, mam dość :(
Ja wolę wersję 2. U ciebie obie piękne. Zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim zdrowia:) Ja gustuję w wersji pierwszej, co absolutnie nie znaczy że ta druga jest gorsza:))
OdpowiedzUsuńMnie wygodniej robi się te drugie.
OdpowiedzUsuńWspółczuję bo domyślam się ,że to dzieciaczki masz chore?
Niestety znowu dzieciaki :(
UsuńWitam bardzo wiosennie.Fajnie tu u Ciebie,bardzo słodko i kolorowo.Zostaję za dłużej,a Ciebie zapraszam do Dobrych Czasów.
OdpowiedzUsuńObie piękne :) wg mnie tą 2 lepiej się robi :)
OdpowiedzUsuńobie piękne, trudny wybór, ale ja chyba skłonię się w stronę numeru 1 :-)
OdpowiedzUsuńObie piękne, ale chyba ta druga bardziej mi wpadła w oko :)
OdpowiedzUsuń