Jabłkowe zaproszenia

Na fali akcji "Jedz polskie jabłka na złość Putinowi" postanowiłam zrobić jabłkowe zaproszenia na urodziny moich córek. W pracy pomagała mi starsza, Zuzia.

Jabłko posłużyło nam jako stempel, domalowałyśmy potem ogonki, listki, a kontur pociągnęłyśmy czarną linią.

Do wykonania tych zaproszeń użyłyśmy najprostszych materiałów: farb plakatowych i czarnego mazaka. Potem tylko odbiłyśmy napis (Lemonade)  i gotowe :) Fajny efekt, prawda?

Zaproszenia zgłaszam na wyzwanie Na strychu FARBA.
Wymogiem jest podlinkowanie banerka ale niestety... Ja piszę z telefonu i nie umiem :/ Dlatego przekierowanie do wyzwania jest TU i TU i jeszcze TU. Może to wystarczy ;)

P.S. Postanowiłam, że w menu imprezowym jabłka będą motywem przewodnim i szukam fajnych przepisów. Także jeśli ktoś zna fajny przepis z jabłkami (sałatka, ciasto itp) to proszę pisać!!