Witajcie :)
Wpadam na chwilę z niebieskimi kopertówkami na ślub.
Zdjęcia nie obrobione ale nawet nie chce mi się przy nich "majstrować".
Moje dziewczyny znowu chorują - zaczęło się od podejrzenia anginy u młodszej, okazało się że to jednak choroba bostońska. Starsza za to ma klasyczną anginę ropną. Wczoraj kontrola, wszystko ok, prawie zdrowe, a dziś mała wstaje z wysypką za uszami - podejrzenie różyczki ewentualnie alergia :/ no po prostu pięknie! A w perspektywie urlop i wyjazd :/ Zobaczymy, co się z tego rozwinie...
A Wam jak mija długi weekend?
Piękna kopertóweczka. Zdrówka dla córek!
OdpowiedzUsuńAsia-co to jest choroba bostońska????Takie piękne lato a tu choróbska!!!Współczuję Ci bardzo...
OdpowiedzUsuńKopertówka urocza!
Też do niedawna nie wiedziałam co to ;) U nas to była wysypka na dłoniach, stopach i w buzi plus wysoka gorączka.
UsuńPiękna niebieska kopertówka, a ja Twoim dziewczynom zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kopertówki, a Twoje są śliczne :) życzę dziewczynkom szybkiego powrotu do zdrowia!
OdpowiedzUsuń