Jak zapowiadałam, tak zrobiłam.
Projekt xxl czyli dywanik :)
Praca trwała kilka wieczorów, robiłam i prułam, znów robiłam i znów prułam... Ehhhh, przyznam, że miałam go już trochę dość ;) Dywanik to falował, to się zwijał, nudno nie było ;)
Ale jest! W końcu jest!
Średnica niezbyt oszałamiająca, bo tylko 75 cm, ale muszę przyznać, że bardzo chciałam go już skończyć ;) Mogło powstać jeszcze kilka rzędów ale moja cierpliwość jest ograniczona...
Doskonale sprawdza się jako dywanik na balkonie - przy tych upałach kafelki aż parzą, a dywanik mięciutki i przyjemny...
Poza tym okazuje się, że jest świetnym tłem dla innych moich prac :)
Bardzo fajnie się prezentuję. Może i ja niedługo spróbuję swych sił z dywanem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)))
Piękny! Nic tylko czekac na mieszkanie i potem zamawiać takie cudowności u ciebie :D
OdpowiedzUsuńDywanik jest naprawdę genialny :)
OdpowiedzUsuńdywanik świetny:)
OdpowiedzUsuń