środa, 29 lutego 2012

Czytać każdy może ;)

W związku ciągłym gubieniem zakładek do książek, którymi w moim wypadku zazwyczaj są rachunki :) postanowiłam stworzyć coś, co będzie prawdziwą zakładką. Szukając inspiracji trafiłam na zdjęcia zakładek rogowych robionych z kopert i aż nie mogłam uwierzyć, jakie to proste i fajne :)
Dlatego od razu zrobiłam sobie dwie... obie bez wielkich ozdób, bo ja raczej wolę proste formy ;) Za to w moich ulubionych kolorach - brązy i beże.






Pierwsza w paski (uwielbiam paski :) ) z dziurkaczowym kwiatkiem i listkami, druga strona ciemnobrązowa też z kwiatkiem.


Druga z napisem - po raz pierwsze użyte nowe stempelki, tło pocieniowane dwoma tuszami. Napis trochę się rozmazał - wina mojego pośpiechu :) Na drugiej stronie papier w literki.


A tak prezentuje się w książce, którą przy okazji bardzo polecam :) Wieczorem zaczęłam a już kończę!
I do tego mam nowe zakładki... tylko jak ich nie pogubić? ;)






3 komentarze:

  1. No właśnie :jak ich nie pogubić?Znam to doskonale:)
    Fajny pomysł z tymi rogowymi zakładkami.Jak dotąd wypróbowałam zakładki metalowe i klasyczne papierowe...Niestety też mi gdzieś wiecznie uciekają:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka to już chyba uroda zakładek - ciągle gdzieś znikają :)

      Usuń
  2. Fajne! Muszę sobie też taką zmajstrować ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoją opinię :)