Lubicie to połączenie kolorów? Ja bardzo :)
W tych świeżych kolorach powstało skromne pudełko eksplodujące. Zrobiłam je z myślą o kiermaszu, który w przyszłą sobotę odbędzie się w moim mieście KLIK. Czasami trudno ludziom wytłumaczyć, jak takie pudełko może wyglądać - teraz będzie przykładowe ;)
Chciałam, żeby było uniwersalne - i dla dziewczynki, i dla chłopca (mam nadzieję, że fiolet się nadaje) a także dla dzieci w różnym wieku. Nie mam niestety maszynki i wykrojników, ale mam cudne tekturki z CraftFun :) - słonie, balon duży, latawiec i gwiazdki małe do kupienia TU.
Papiery z Galerii Papieru i Lidla, baza kartonowa Rapakivi.
Pudełko zgłaszam na wyzwanie #26 w CraftFun.
Przepraszam za jakość zdjęć - przy tak pochmurnej pogodzie, nawet tak żywe kolory nie prezentują się najlepiej...
SUPER! :) urocze ;)
OdpowiedzUsuńTo połączenie kolorystyczne jest jak najbardziej uniwersalne.A propos wykrojników...Nawet jak ma się maszynkę to nie można mieć wszystkich wykrojników więc takie tekturki są doskonałym rozwiązaniem.
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie, że maszynka i wykrojniki to studnia bez dna ;)
Usuńkolory jak najbardziej uniwersalne. Dla mnie tez tekturki są wybawieniem przed brakiem niektórych wykrojników
OdpowiedzUsuńśliczne:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne, oj masz cierpliwość Asiu do równego wycinania - ja dlatego nie robię tych pudełek bo trzeba równo poprzycinać i równo poskładać...a ja zawsze zrobię coś krzywo.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny box! Dziękujemy za udział w wyzwaniu CRAFTfun!
OdpowiedzUsuń