czwartek, 24 lipca 2014

Patchwork

Niedawno wzięło mnie na patchworkowe kartki... Najlepiej wyglądają takie z przeszyciami na brzegach, u mnie musiało wystarczyć postrzępienie brzegów. Ta metoda doskonale maskuje też krzywizny po cięciu gilotyną (czy tylko moja gilotyna tak ma??).

Kartki wykonane z UHKowych papierów, dodatki z masy plastycznej.

Zgłaszam je na wyzwanie w Galerii Rae 'Kwadratowo i podłużnie' KLIK

6 komentarzy:

  1. Lubię poszarpane krawędzie :D moja mama za to zawsze na nie mówi że sa brzydkie :P hehehe
    świetne kolory mają te uhaki :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Uhaki są rewelacyjne :) i fajnie się je szarpie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak ! Poszarpane są śliczne!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne karteczki, gilotynką się nie przejmuj, ja też nią krzywo wycinam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne karteczki.
    Moja gilotyna też krzywo tnie. Może nie umiem jej obsługiwać i dlatego docinam sobie wszystko skalpem/nożykiem do tapet. ;)
    Dziękuję za wzięcie udziału w wyzwaniu Galerii Rae. :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoją opinię :)