Jestem pełna wrażeń po wczorajszym ArtJarmarku na Nikiszowcu :)))
Było fantastycznie!!!
Przede wszystkim dużo śmiechu i zabawy dzięki Paulinie - super, że mogłyśmy razem spędzić czas :)
Poza tym ludzie, dużo ludzi... zainteresowani naszymi pracami, podziwiający i... kupujący :)))
Ogólnie świetna atmosfera rodzinnego festynu ze sztuką (małą lub większą) w tle :)
Dość gadania - oto fotorelacja :)
Nasze stoisko - udało się znaleźć miejsce na każdą kartkę. Choć nie było to łatwe ;)
Zbliżenie na kartki
Piękne nikiszowieckie kamienice.
Paulina tworzy ręcznie wizytówki :)
Identyfikator Pauliny wymagał kilku poprawek ;)
Paulina w akcji :) i moja rodzinka w asyście
Ciekawe, dlaczego nasze stoisko znajdowało się tuż obok poczty?? Nic tylko kupić kartkę, wypisać i wysłać :)
Tu identyfikator w całej okazałości :)
Mam nadzieję, że to nie była ostatnia nasza wspólna inicjatywa... Uchylę rąbka tajemnicy i powiem, że są pewne plany... :)))
Miłego dnia wszystkim życzę :)
Buźka!
O rany! I zaś jeszcze gorszy mój wyszczerz :P Ha ha ha :)
OdpowiedzUsuńNie no było super i musi być powtórka :) Cieszę się że pogoda dopisała, atmosfera była udana i że udało się nam coś sprzedać :) Ah ... :)
Taaa, Ty jesteś zaklinaczką pogody ;)
UsuńAle ja Wam zazdroszczę:)I tego spotkania i tych planów.. No za daleko mi do Was niestety:)
OdpowiedzUsuńps.Asia-mam w końcu czyste sumienie bo książki już wysłane:)
Są teraz tanie przeloty na trasie Poznań-Katowice :) Jakby co zaklepiemy Ci miejsce ;)
UsuńKsiążki dotarły, dziękuję za miłą niespodziankę - ale naprawdę nie trzeba było! Książki mogły leżeć u Ciebie nawet i rok - nie były mi potrzebne!
sądząc po zdjęciach musiało być super ;) Najważniejsze, że było zainteresowanie kartkami ;)
OdpowiedzUsuńZainteresowanie było, wybadałyśmy rynek i już wiemy, co ludzie chętnie kupują :)
Usuń